Skąd wziąć pieniądze na dobrego fotografa?
Skąd wziąć pieniądze na dobrego fotografa? W internecie jest bardzo dużo beznadziejnych poradników, które mówią żeby oszczędzać na tym czy na tamtym. Dzisiaj powiem jak to zrobić sensownie. Beznadziejne pomysły (spisałem je sobie) to:
- kupcie tańszą sukienkę,
- pan młody niech idzie w garniturze, który już ma,
- zaproście mniejszą ilość gości,
- kupcie sobie srebrne obrączki,
- zarezerwujcie tańszy lokal,
- nie wynajmujcie fotobudki,
- zrezygnujcie z drink baru,
- nie potrzebujecie kamerzysty.
Takie porady udało mi się znaleźć w internecie.
1. Spróbujcie dozbierać
Jeżeli zrobiliście już wszystko, co przyszło wam do głowy, żeby oszczędzić pieniądze, to spróbujcie je dozbierać. Możecie złapać jakąś dorywczą pracę. Jeżeli nie macie jeszcze ustalonej daty ślubu, a chcecie mieć dobrego fotografa, przesuńcie ślub na przykład o dodatkowe 2 miesiące.
2. Weźcie ślub w tygodniu.
Śluby w tygodniu robią się coraz bardziej popularne z jednego prostego względu – są po prostu tańsze. Będziecie mieli tańszą cenę za talerzyk. Często różni usługodawcy ślubni policzą was taniej ze względu na to, że nie ma aż tak wielu par, które będą konkurować dokładnie o ten sam termin co wy.
3. Zróbcie samodzielnie co tylko możecie lub poproście rodzinę o pomoc
Jeśli macie dryg do „do it yourself”, to możecie zrobić samodzielnie zaproszenia oraz całą oprawę wesela. Być może macie jakąś znajomą, która będzie kwiaciarką. Moja znajoma samodzielnie przygotowywała wszystkie dodatki na ślub. Wyszło jej to bardzo ładnie. Potem jej znajomi zaczęli prosić ją o to, żeby im przygotowała tak piękną oprawę ślubną i dzisiaj prowadzi firmę, która specjalizuje się właśnie w robieniu zaproszeń oraz opraw – dodatków na wesela i jest w tym naprawdę dobra. Przy okazji można w sobie odkryć jakąś pasję czy pomysł na biznes.
4. Kupcie alkohol w hurtowni.
Dlaczego chyba nie muszę wspominać.
5. Zróbcie krótsze wesele.
Jeżeli będziecie brali ślub o 13:00, to automatycznie ślub będzie trwał dłużej. Trzeba będzie opłacić dużej kapelę, serwować więcej posiłków, więcej alkoholu. Jeżeli weźmiecie ślub o 17:00, to pewnie oszczędzicie trochę pieniędzy na tych rzeczach. Jeżeli na przykład zaoszczędzicie 20 zł na osobie, a macie zaproszonych 100 osób, to łatwo policzyć ile na takim prostym zabiegu da się zaoszczędzić.
6. Poszukajcie garnituru z wyprzedaży
Jeżeli kupujecie garnitur, buty to serdecznie polecam zakup z wyprzedaży. To nie znaczy, że produkty będą gorszej jakości. W Modlniczce funkcjonuje Factory Outlet, gdzie można kupić w filmowych sklepach ubrania z końcówek serii. Będziecie mieć trochę mniejszy wybór niż w normalnym sklepie jednak wybór dalej powinien być wystarczający. W dodatku unikniecie zjawiska Buyers remorse.
Będzie można kupić dobrze wykonany, tani garnitur. Mnie osobiście udało się kupić w Vistuli bardzo fajny garnitury, który normalnie kosztował około 1500 zł, a zapłaciłem za niego 850 zł. Dość spora oszczędność. Tak samo może być z butami. W Gino Rossi ostatnio były wyprzedaże, gdzie przy zakupie jednej pary butów, druga była za połowę ceny. Także pomysłów, co do oszczędzania na ubraniach jest tyle. Co do sukni ślubnej, to jest ciężej… Kobiety generalnie na ślubie to mają ciężej, bo makijażystka bierze dużo, fryzjer bierze dużo. Można na tym oszczędzić, ale trzeba umieć ogarnąć zrobienie makijażu, który nie zjedzie przez cały dzień, tańce, zabawy, picie, alkohol, to jest ciężka sprawa. Natomiast garnitur, buty jak najbardziej.
7. Samochód – na nim też możecie zaoszczędzić.
Niekoniecznie trzeba podjeżdżać do ślubu Ferrari, może to być tańszy samochód. Możecie też poprosić znajomych, którzy mają jakieś przyzwoite auto o to, żeby na przykład je wypolerowanie i zawieźli was do ślubu. Dać im trochę gotówki za fatygę i za to, że przygotowali auto. Podjeżdżanie do ślubu na przykład szarą, czarną, wypolerowaną Insignią to nie jest żaden wstyd.
Jeżeli chcecie więcej inspiracji jak oszczędzić na ślubie, to serdecznie zapraszam do linku na blogu, jeżeli oglądacie filmy na YouTubie. Tam zawarłem linki do fajnych artykułów między innymi do artykułu Michała Szafrańskiego, który napisał świetny artykuł na temat kosztów ślubu i wesela kilku par. Znajdziecie tam podsumowanie ile wydały na ślub, jak się te koszta rozłożyły, ile było osób, gdzie były te wesele i tak dalej i tak dalej, więc będziecie mieli jakieś tam pomysł gdzie i na czym oszczędzić. Może być może nie będziecie zbierać akurat na fotografa ale że tak powiem dodatkowa gotówka zawsze się przyda.
Zapraszam do oglądnięcia mojego portfolio. Jestem fotografem ślubnym, więc istnieje taka szansa, że moje fotografie się wam spodobają. Może umówimy się także na sesję narzeczeńską i wyczarujemy razem coś ładnego.